Patriotyzm, nienawidzę poniedziałków

 Matko. 
Miałam napisać post w sobotę. Piszę w poniedziałek. Okej, okej, jestem leniem i mi się nie chce... To trudne. Gdy w końcu zbieram dupsko, żeby coś zrobić, potem znowu mi się nie chce. Koszmarne życie.
 Już dawno minął 11 listopada, Dzień Niepodległości. Proszę mnie nie oskarżać, ale mi jakoś nie chce się wywieszać biało - czerwonej flagi na balkon. Nie jestem patriotką. I jeszcze ten kościół naprzeciwko mojego bloku, człowiek chce iść spać i słyszy tylko piękne dzwony.
 Kocham kościół. Idź odrabiać lekcje.
 W sumie to ja powinnam lubić poniedziałki.. Ale nie lubię. O wiele bardziej wolałabym grzać się w łóżeczku. Mam ochotę na kawę, ale nie chce mi się jej robić. Zycie jest takie trudne :(
 Owce nie lubią, gdy życie jest trudne...
Nie tylko one.
Już dawno nie miałam nic ciekawego do roboty, na szczęście wystarczy tylko udawać. No cóż, nuda jest nawet przyjemna... Ale nie na wycieczce klasowej, gdzie zwiedzamy kościół trzy godziny. Epicko, nieprawdaż? 
 Chyba będę musiała wreszcie ruszyć tyłek do roboty i zrobić coś pożytecznego... Albo nie. 
 Ja już się z państwem żegnam, dziękuję dobranoc.

 

O mnie.

 Wstęp.

Czyli rzecz, którą możesz pominąć.

 Jeśli znalazłeś się tu właśnie teraz, to znaczy, że albo znalazłeś mnie na jakiejś stronie, albo Cię znam, albo po prostu któryś z moich znajomych polecił Ci mojego bloga. A ja i tak nie wiem, po co miałby to robić. Przejdźmy do rzeczy.  Nigdy nie zależało mi, by ktoś specjalnie mnie czytał. Nawet teraz mi nie zależy. Więc jak sobie pójdziesz, lub zostaniesz, będzie zależeć mi tak samo.

       

Największe pierdoły

czyli coś, o co nie masz prawa więcej mnie pytać.

 Nie będę pisać teraz, ile mam lat, powiem tylko, że zdecydowanie mniej, niż żebym chciała. Jestem ciemniejącą blondynką i mam jasne oczy, a moja blada cera mnie dobija. Tak, mam grzywkę. Nie lubię, gdy ludzie pytają mnie o głupie rzeczy. Czuję się wtedy tak:

- Mogę oddychać?

     Nie.

 Naprawdę denerwujące.

  Nie przepadam za psami, kocham tylko owce i koty. Konie śmierdzą. Z komiksów internetowych najbardziej wzoruję się na Faliti oraz Oluchnie (linki pod spodem), także Hedache. 

 Z obowiązków domowych najbardziej nie lubię odkurzać. Nienawidzę tachać tonowego odkurzacza po całym domu! Dzięki Bogu, że zmywarkę mam... Jestem ateistką - nie wierzę w Boga, ani Latającego Potwora Spaghetti - dla mnie wszystkie wiary są chore.

    

                      

 I tak dalej

- więcej pierdół

1. Mam na imię Wiktoria.
2. Chodzę do klasy C.
3. Moim ulubionym wokalistą jest Marylin Manson, a wokalistką Maria Brink.
4. Od jazzu po dubstep.
5. Moimi ulubionymi zespołami są In This Moment, Marylin M., Die Antwoord.
6. Nie mogę mieć kota, choć bardzo bym chciała.
7. Kaczki są fajne.
8. Carlos Ruiz Zafón jest moim ulubionym pisarzem.
9. Lubię poznawać nowe osoby, raz ze mnie straszny wstydzioch, a raz jestem super odważna.
10. Z serialów oglądam "Teorię wielkiego podrywu" oraz "Jak poznałem waszą matkę", oczekuję na kolejny sezon "Gry o tron".
11. Jestem uzależniona także od kreskówek i chipsów.
12. Najbardziej lubię rysować i czytać.
13. Chyba nie jestem gruba ./.
14. "Harry Potter" mnie nudzi - tak samo "Władca pierścieni"
15. Oprócz odkurzania nie lubię też szyć i się uczyć...
16. Z historii jestem najgorsza na świecie.
17. Moim jedynym marzeniem jest pozytywne myślenie do końca życia.
18. Nie chcę mieć ślubu (bo wiąże się to z zakładaniem sukni)
19. Autorką poniższego obrazka jest Faliti.
    http://spodniewkrate.blogspot.com - http://faliti.deviantart.com/